W walce finałowej zmierzył się z brązowym medalistą mistrzostw świata i brązowym medalistą Olimpiady Młodzieży z 2010 r. z Dawidem Michelusem z Sokoła Piła. Na tą walkę czekał cały "świat bokserski" i licznie zgromadzona w hali publiczność. Walka przebiegała w bardzo szybkim tępie i była bardzo zacięta. W I rundzie inicjatywę przejął Mateusz, gdzie trafiał rywala ciosami z dołu i prostymi, natomiast w II rundzie walka się wyrównała. III runda to już całkowita dominacja Mazika, gdzie po silnych ciosach na dolne partie zawodnik z Piły całkowicie utracil siły i tylko się bronił. Po walce kiedy sędzia ogłosił, że walka jest remisowa a małymi punktami 4:1 wygrywa zawodnik z Piły. Publiczność skwitowała ten werdykt gwizdami, a prezes Polskiego Związku Bokserskiego (mistrz olimpijski z Moskwy- Jerzy Rybicki) określił ten wynik jako największy skandal sędziowski tych mistrzostw.Tak to za sprawą sędziów Mateusz wraca ze srebrnym medalem Mistrzostw Polski i już w środę wraz z kadrą Polski wyjeżdża na kolejny mecz do Włoch. Natomiast 19 marca boksuje w Poznaniu w Elitarnej Polskiej I lidze, a potem mecz z Niemcami i start w I turnieju Euroligi. Tak wyglądają przygotowania Mazika do startu na Mistrzostwa Europy i Świata. Trener kadry narodowej - Stanisław Łakomiec wieży, że Mateusz przywiezie medal dla Polski po kilku latach posuchy w Polskim Boksie. Mazik jest już zdobywcą historycznego medalu dla naszych barw z mistrzostw Świata juniorów z 2006r. z Maroka.
W sobotę młodsi koledzy Mateusza walczyli w Katowicach o prawo udziału, w Mistrzostwach Polski Juniorów, gdzie I miejsce i prawo startu wywalczył Kamil Pierchała w wadze do 52kg. Natomiast prawo startu w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży i I miejsca w swoich kategoriach wywalczyli: Krzysztof Kowalak waga 46kg i w wadze 50kg - Karol Kostka . Zawodnikami RMKS opiekują się: Zbyszek Gąsiorowski, Wojtek Podgórny i Anatol Jakimczuk.